Weszłam do gabinetu gdzie była młoda lekarka:
-Dzień dobry- powiedziałam nie pewnie
-Dzień dobry. Zapraszam panią na fotel- wskazał mi ręką.
Położyłam się i podciągnęłam moją bluzkę. Lekarka polała mój brzuch strasznie zimnym żelem i przyłożyła aparaturę do mojego brzucha. Chwile czekałam za nim cokolwiek powiedziała:
-Gratuluje pani. Jest pani w ciąży początek drugiego miesiąca- uśmiechnęła się do mnie, a ja uroniłam łzy z szczęścia. Od razu pokochałam to dziecko.- Proszę nie płakać.
-Ja po prostu, ze szczęścia- uśmiechnęłam się
-Proszę się wytrzeć i ubrać. Wydrukować pani zdjęcia?
-Tak po proszę.
Doktor wypisała mi jeszcze receptę na witaminy dla kobiet w ciąży i mogłam opuścić gabinet. Nie wiedziałam co mam ze sobą zrobić. Więc zadzwoniłam do Julki i jej powiedziałam bardzo się cieszyła. Po zakończonej rozmowie. Szybko pobiegłam na stadion gdzie Łukasz miał trening.
-Uważaj bo się zabijesz- powiedział Kevin
-Nie martw się nic mi nie będzie. Kinga jest u siebie?
-Jest, ale ja myślałem, że ty do Łukasza.
-Myślenie Ci nie wychodzi- zaśmiałam się i poszłam do Kingi
Weszłam do jej gabinetu. Kinga bardzo się ucieszyła gdy mnie zobaczyła:
-Wercia jak dobrze, że Cię widzę. Muszę Ci coś powiedzieć- cała tryskała pozytywną energią
-Ja też muszę Ci coś powiedzieć, ale Ty mów pierwsza.
-Werka jestem w ciąży.
-Aaaa to super bo ja też- krzyknęłam na cały głos Kinga do mnie podbiegła i mnie przytuliła
-Jejku, ale my mamy szczęście. tak bardzo się cieszę
-Ja też, że będę mamą i ciocią- zaśmiałam się - który miesiąc?
-Drugi, a ty?
-początek drugiego. Grzesiek wie?
-Tak wie powiedziałam mu wczoraj.
-Łukasz nie wie bo dziś właśnie się dowiedziałam. Trochę się boje mu powiedzieć
-Weź przestań będzie latał jak małe dziecko ze szczęścia. Może powiemy mu to teraz po treningu co ty na to razem?
-Ok może być
Wyszłyśmy od Kingi z pokoju i poszłyśmy na murawę:
-Dzień dobry Weroniko- przywitała mnie Klopp
-Dzień dobry. Możemy chwilę popatrzeć ?
-Możecie. Teraz patrzcie jak daje im wycisk- zaśmiał się- no chłopcy teraz dobieramy się w drużyny i gramy.
Łukasz jak mnie zobaczył uśmiechał się a ja odwzajemniałam miły gest. Po treningu. Na murawie został Łukasz, Robert, Kuba, Mario i Marco. Kinga podeszła do Łukasza
-Łukasz mogę Cię na chwile poprosić? - Łukasz podszedł do nas bliżej- Chciałam Ci powiedzieć, że będziesz wujkiem.
-Kochana to świetnie. Gratulacje.- pocałowała ją i przytulił
-Dziękuje, ale chyba sobie też je możesz złożyć- Łukasz spojrzał na mnie i do mnie podszedł.
-Kochanie czy Ty?
-Tak Łukasz będziesz tatą- Łukasz wziął mnie na ręce i obrócił raz wokół własnej osi.- Boże będę Ojcem- krzyknął z całej siły. Chłopcy do nas podeszli i Kuba wziął mnie na ręce i zaczął podrzucać- Ej przestańcie- zabrał mnie od niego i mocno przytulił- Teraz jestem najszczęśliwszym facetem pod słońcem. Kocham Cię- nie mogłam nic wydusić po prostu się popłakałam- Ej nie płacz słońce
-Kochanie to ze szczęścia. Kocham Cię- pocałowałam go
Chłopcy nam pogratulowali i poszliśmy do domu. Po wspólnej kolacji. Leżeliśmy razem w sypialni:
-Pokazać Ci coś? - zapytałam
-No oczywiście- wyjęłam z torebki zdjęcie USG
-To jest nasze dziecko Łukasz- popatrzyłam mu w oczy, a on mnie pocałował
-Dziękuje Ci, że jesteś ze mną ...
------------------------------------------------------------------------
Cześć moje drogie dodaje ten rozdział ponieważ mam dobry humor i dobrze mi się pisało. Teraz kolejny dodam jak będzie przynajmniej 3 komentarze jak nie to kończę pisanie.
STRÓJ WERKI:
Kochana rozdział super i zazdroszczę Ci , że miałaś i pewnie masz dobry humor ja niestety straciłam go i chyba na długo ... nie ważne.
OdpowiedzUsuńCo do komentarzy : Proszę nie przerywaj pisania. Tak uwielbiam ten blog i chyba dzięki nie mu zapominam o ciężkich problemach :D
Pozdrawiam serdecznie i całuję :* <3
Kochana jeżeli masz jakiś problem to mi możesz powiedzieć jak cos to pisz na email lenkakopp1996@gmail.com . Dziękuję za tak miłe słowa kochana ale zobaczę jak to wyjdzie ;)
UsuńKochana na pewno skorzystam z pomocy :*
UsuńDziękuje
Rozdział jest super. nie możesz tego tak zakończyć. Ja czekam na kolejne rozdziały i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję już dziś dodaje kolejny ;)
UsuńSuper jest ten rozdział naprawdę. Czekam na kolejny :-)
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM
Bardzo dziękuję :*
OdpowiedzUsuń