ROZDZIAŁ 3
ROZDZIAŁ 3
O koło godziny 4 wszyscy poszli spać:Wera z Kingą, Julka z Anią, a Łukasz spał sam. Grzesiek natomiast wrócił do siebie.
Weronika:
Obudziłam się ostatnia. Słyszałam jak Łukasz rozmawia Z Kinią i Julką. Strasznie się bałam do niego odezwać. Ubrałam się* i postanowiłam się do nich dosiąść.
-Hej wszystkim gdzie Ania?- powiedziałam w nerwach.
-Ania jest na podwórku,ale Wera co Ci jest czemu jesteś zdenerwowana- Kinga zapytała z dużą troską
-Nie. Wydaje Ci się -wtedy spojrzał na mnie Łukasz nie wytrzymałam i wybiegłam
KINGA:
Wiedziałam, że jest coś nie tak po prostu to czuję
-Julka idź za nią ok?
-Jasne już idę- i pobiegła za nią Julcia.
-Łukasz do jasnej cholery powiedz mi co sie stało przecież widze ze jest coś nie tak. Zobaczyła na Ciebie i się rozpłakała.- Wydarłam się na niego
-Weź przestań. Nic nie zrobiłem mówię prawdę.
-Dobrze jak wolisz, ale i tak się dowiem.
JULKA:
-Ej Weronko co jest nie tak powiedz.
-Julcia wszytko ok. Przepraszam Was sama nie wiem co mi jest. Na prawdę.
-No dobrze, ale jak coś się bedzie działo to mów ok? Wiesz, ze możesz na nas liczyć- powiedziałam
-Wiem i dziękuje.
WERCIA:
Kurdę źle zrobiłam Kinga na pewno sie domyśla. Dobrze, że Julka powiedziała,ze mogę na nią liczyć bardzo mi to pomogło.
-Przepraszam Was za to wszystko, ale sama nie wiem co mi jest.
-Wercia wiesz, że zawsze możesz ze mną o wszystkim pogadać- powiedziała Kinia- Więc jeśli masz problem to mów.
- Wiem ale wszystko jest ok.-oczywiście skłamałam
-Dobra to jemy i lecimy nad rzekę - wtrąciła Julcia
Zjedliśmy śniadanko ja i Łukasz w ogóle nie gadaliśmy dziewczyny natomiast gadały za nas. Wyszykowaliśmy się ** i poszłyśmy nad rzekę dołączył do nas Grzesiek. Dziewczyny i Grzesiek kąpali sie w rzece, a ja postanowiłam porozmawiać z Łukaszem.
---------------------------------------------------------------------------------------
UBRANIA WERONIKI:
*
**
Dziękuje wszystkim którzy tu w ogóle zaglądają. Jest to mój pierwszy blog i dajcie znać jak mi idzie . Kolejny rozdział już dziś .
Cudny,jak ja bym chciała zeby oni w koncu byli razem :) pozdrawiam i czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńDziękuje Ci bardzo za to że tu zaglądasz kolejny już zaraz. A miedzy Weroniką a Łukaszem nie długo wszytko wyjdzie na jaw.
Usuń