ROZDZIAŁ 5
WERONIKA:
Rano wcześnie wstaliśmy i szykowaliśmy się* do wyjazdu. Podróż mineła bardzo szybko i nudno. Łukasz w ogóle się nie odzywał. Miałam poczucie jak by on coś wiedział bo niby czemu tak się zachowuje. Cały czas w głowię miałam jego zabójczy uśmiech i niebiańskie spojrzenie.
Byłyśmy w domu o godzinie 15 nasze mieszkanie składa się z 3 sypialń, salonu z kuchnią i garderobą i nasza wilka łazienka. Mieszkanie w połowię opłaca nam Lukasz za co mu dziękujemy same nie dały byśmy sobie rady.
Po zrobieniu wspólnie obiadu każda się wykapała i poszła do swojego pokoju.
ŁUKASZ:
Było mi strasznie głupio nie wiedziałem czy ma się odezwać czy nie dlatego wolałem przemilczeć to wszytko.Zaraz po powrocie Kinia poszła do Grześka, a ja? Ja poszłem do Kuby chyba jemu wszytko powiem bo sam nie dam sobie rady.
-Cześć Kuba mogę wejść-zapytałem trzymają dwa piwa w ręku.
-Jasne chodź. Wydaje mi się, że na dwóch się nie skończy- zaśmiał się
-Oj chyba nie bo to bardzo trudna sprawa- naglę Kuby mina zmieniła się na przerażoną- a gdzie dziewczyny?- wchodząc zapytałem
-Agata z Oliwią pojechały do babci i wrócą jutro wieczorem, ale mów co jest
-To dobrze. Sam nie wiem czy mogę to powiedzieć- w tym momencie opuściłem głowę w dół
-Weź mów bo się martwię
-Pocałowałem Weronikę posłuchaj ja wiem o tym że jestem głupi, ale dłużej nie mogłem czekać co ja mam robić? Ja ją kocham- zapytałem ze łzami w oczach i oczekując odpowiedzi.
-O łoł to się dzieję, ale Ty wiesz że to Twoja siostra cioteczna ale zawsze siostra.
-No co Ty nie wiedziałem- obużony powiedziałem- prosze poradź mi coś
-Stary jeśli ją kochasz to powiedz jej to i się o nią staraj. Głowa do góry i nie myśl co inni powiedzą. A co ona na to wszytko?- zapytał a mi sie zrobił głupio
-Łatwo mówić jeszcze te całe media nie dadzą nam żyć . Byłem w tedy pijany, a ona przestała się całować i pobiegła ja nie dałem rady za nią iść, a gdy rano chciała pogadać to powiedziałem że nic nie pamiętam- Wyżaliłem się
-Ej no tak się nie robi czemu tak zrobiłeś wiesz jak ona jest wrażliwa
-Bo się bałem rozumiesz
- Rozumiem a ty masz z nią pogadać rozumiesz?
-ok, ale nocuję u ciebie
- Dobrze to co gramy w fife- zapytał KUba
- Jasne
JULIA:
Gdy szłam do pokoju usłyszałam jak Weronka płacze postanowiłam do niej puść.
WERONIKA:
Płakałam bo już nie wytrzymuję. Myślałam, że łatwo zapomnę ale to nie jest łatwe.
-Ej Weronko co jest czemu płaczesz? Nadal jest coś nie tak? Powiedz co się stało - czule zapytała JULKA
-Julka ja już nie mogę- rozpłakałam sie jeszcze bardziej
-Ej no mów- rozkazała a ja się posłuchałam
-Kocham Łukasz rozumiesz Julka proszę Cię nie oceniaj mnie- Bałam się jej opinii
-Wera to Twój barat a po drugie nie zakochałaś się w nim od wczoraj prawda?Więc czemu płaczesz?
- Prawd, ale ja na ognisku się z nim pocałowałam
-GŁowa do góry wszystko się ułoży-Julia mnie pocieszała ale widziałam że jest nie zadowolona.
-przestań nawet Ty nie jesteś zadowolona
-Co Ty gadasz? Jestem zadowolona rozumiesz. Kocham Cię i będę za tobą w każdej sytuacji.
-Dziękuję. Przytul mnie mocno możesz ze mną spać-Zapytałam
- No oczywiście choć tu.
Julka była pierwszą osobą której to powiedziałam. Za snełyśmy wtulone do siebie.
----------------------------------------------------------------------------------
Mam do Was jedno pytanie czy chciały byście aby Weronika z Łukaszem doszli szybciej do porozumienia czy raczej powoli ?
A Tu strój Weroniki
*www.google.pl/search?tbm=isch&q=zestaw+sukienki+na+lato&spell=1&sa=X&ei=zmPDUZztJ4aP7AbAzYGIDg&ved=0CDEQBSgA&biw=1280&bih=752#biv=i%7C162%3Bd%7CkqEEbkLdHeXI9M%3A
Szybko, czekam na kolejny
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinie postaram się jak najszybciej się da :*
OdpowiedzUsuń